26 maja jest dla setek tysięcy polskich matek szczególnym świętem: ze śniadaniem do łóżka, wyrecytowanym wierszykiem, kwiatami, własnoręcznie wykonaną laurką, świeżo upieczonym ciastem, czasem spędzonym z rodziną – krótko mówiąc: to Dzień Matki. Po raz pierwszy prawdopodobnie obchodzono je w 1914 roku, jednak inne źródła mówią dopiero o roku 1924. Jednak idea uhonorowania matek w specjalnym dniu sięga znacznie dalej wstecz. Na przykład w starożytnej Grecji, bogini ziemi i płodności Rei, oddawano cześć podczas wielu festiwali i rytuałów. Za czasów króla Henryka III w siedemnastowiecznej Anglii obchodzono „Dzień Matki” pod nazwą “Niedziela u matki”, który pierwotnie poświęcony był „Matce Kościoła”. Później wprowadzono go jako dzień wolny od pracy dla służących i pokojówek, aby mogli złożyć krótką wizytę swoim rodzicielkom. Jednak obchodzony dziś Dzień Matki to amerykański koncept z XIX i XX wieku. W tamtych czasach ludzie mieli jednak nieco inną wizję tego dnia…
Trzy amerykańskie kobiety pomogły „Dniu Matki” osiągnąć przełom: Ann Maria Reeves Jarvis, jej córka Anna Marie Jarvis i Julia Ward Howe. Od około 1850 roku Ann Maria Reeves Jarvis, żona pastora, poświęciła swoje życie działalności charytatywnej. W szczególności prowadziła kampanię na rzecz matek i oferowała kursy zdrowia i higieny w celu zwalczania wysokiej śmiertelności niemowląt i dzieci. „Mother’s Day Works Club”, który Ann Maria Reeves Jarvis wprowadziła w 1858 roku, miał również na celu poprawę sytuacji społecznej rodzin robotniczych. Jednocześnie marzyła o dniu honoru dla matek, którego sama nie doczekała. Ann Maria Reeves Jarvis zmarła 9 maja 1905 roku.
Trzy kobiety, dwa podejścia, jedna idea
Kilka lat wcześniej, w 1870 roku, pisarka Julia Ward Howe opublikowała tak zwaną „Proklamację Dnia Matki”, ponieważ również chciała ustanowić specjalny dzień dla matek. Jednak jej wizja różniła się od tej, którą propagowała Ann Marii Reeves Jarvis. Julia Ward Howe myślała o dniu protestu przeciwko wojnie, ponieważ zbyt wiele matek traciło swoich synów i zbyt wiele kobiet traciło swoich mężów – na przykład w walkach podczas amerykańskiej wojny secesyjnej między stanami północnymi i południowymi w latach 1861-1865. Matki wszystkich narodowości powinny zatem zasiąść razem w radzie i przedyskutować, jak osiągnąć trwały pokój na świecie.
Wracając do rodziny Jarvisów. Anna Marie Jarvis, córka Ann Marii Reeves Jarvis, chciała spełnić życzenie swojej zmarłej matki i ustanowić dzień ku czci matek. Aby uczcić drugą rocznicę jej śmierci, zorganizowała małe nabożeństwo żałobne w swoim kościele w Grafton (Zachodnia Wirginia) i połączyła je z „Memorial Mother’s Day Meeting”. Podczas ceremonii Anna Marie Jarvis rozdała 500 białych goździków innym matkom. Białe goździki były ulubionymi kwiatami Anny Marii Reeves Jarvis. W następnym roku w tym samym kościele odbyło się nabożeństwo ku czci wszystkich matek. Ponieważ druga niedziela maja jest najbliższa dniu śmierci Ann Marii Reeves Jarvis (9 maja 1905 r. był drugim wtorkiem miesiąca), stąd wzięła się tradycja, aby w tym dniu celebrować to święto.
Co ciekawe, w Polsce prawdopodobnie pierwszy Dzień Matki obchodzono 26 maja 1914 roku, ale do II wojny światowej był bardziej dniem ruchomym, obchodzonym w drugą niedzielę maja, zresztą jak do dzisiaj w większości krajów na świecie. Tuż po wojnie w Polsce ustanowiono 26 maja Dniem Matki i jesteśmy jedynym krajem, gdzie święto to przypada w ten konkretny dzień.
Jak Anna Marie Jarvis chciała ponownie znieść Dzień Matki
Pomysł ustanowienia Dnia Matki został szybko przyjęty i rozprzestrzenił się w USA z prędkością błyskawicy. Anna Marie Jarvis prowadziła również kampanię w gazetach i listach do polityków. Ostatecznie ruch ten dotarł do najważniejszych kręgów rządowych, a ówczesny prezydent USA Woodrow Wilson ogłosił w 1914 roku Dzień Matki świętem państwowym w USA . Można by pomyśleć, że Anna Marie Jarvis osiągnęła swój wielki cel i była szczęśliwa, ale tak nie było. Wręcz przeciwnie: za wszelką cenę chciała sprawić, aby Dzień Matki zniknął i nawet poszła za to do więzienia.
Ale po kolei. Z czasem handlarze (kwiaciarnie, cukiernicy, producenci kartek okolicznościowych itp.) wykorzystali okazję i skomercjalizowali Dzień Matki. Zysk stawał się coraz ważniejszy i to właśnie ta chciwość sprzedaży zniszczyła dzień czci honoru matek w oczach Anny Marie Jarvis. Uważała, że materialne prezenty, takie jak kwiaty, czekoladki czy kartki, nie oddają wielkości osiągnięć matek i w latach 20. wezwała do bojkotu kwiaciarni. Anna Marie Jarvis zaczęła nawet zakłócać obchody Dnia Matki, ale przyniosło jej to jedynie krótkie aresztowanie. Próbowała również doprowadzić do zniesienia Dnia Matki poprzez kampanie podpisów, ale notorycznie jej się to nie udawało. „To paradoks mojego życia. Mój największy sukces jest jednocześnie moją największą porażką” – powiedziała Anna Marie Jarvis. Zmarła całkowicie zubożała w sanatorium 24 listopada 1948 roku. Wraz ze swoją młodszą siostrą, Elsinore Lillian Jarvis, wydała wszystkie swoje pieniądze na próbę zniesienia Dnia Matki.
Czas jest najcenniejszym prezentem
Dobre 30 lat przed jej śmiercią rozprzestrzenianie się Dnia Matki na całym świecie i tak było nie do powstrzymania. Święto szybko przyjęło się niemal po całym świecie. W czasach nazizmu Dzień Matki został przywłaszczony przez narodowych socjalistów dla ich własnej ideologii i wykorzystany jako narzędzie propagandowe. Stał się „Dniem pamięci i czci niemieckich matek”. Trzecia niedziela maja stała się oficjalnym świętem państwowym, w którym honorowano kobiety ze szczególnie dużą liczbą dzieci. Nie miało to już nic wspólnego z oryginalnymi pomysłami Ann Marii Reeves Jarvis, jej córki Anny Marie Jarvis czy życzeniem Julii Ward Howe.
Do dnia dzisiejszego Dzień Matki naturalnie ewaluował od chwili jego wprowadzenia. Jednak idea wręczania kwiatów pozostała taka sama, a także to, że każdy kwiat ma swoje znaczenie. Poświęcenie czasu komuś innemu, zwłaszcza własnej mamie, jest być może nawet ważniejsze niż kiedykolwiek. Dlatego polecamy wspólny program rozpieszczająco-pielęgnacyjny. Możesz na przykład podarować mamie wiele beztroskich i relaksujących chwil ze szczotką CULUMNATURA, szczotkami pielęgnacyjnymi i rękawicą do masażu oraz otulić ją magicznym zapachem amorosa EAU DE TOILETTE. A może facialis, przyjemna maseczka na twarz dla was obojga? Jest tyle rzeczy, które możecie robić razem. Wymyślcie coś wyjątkowego i cieszcie się wspólnie spędzonym czasem! Bo to wciąż jest najważniejsze.
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki! ❤
Źródła:
https://historia.dorzeczy.pl
Zdjęcie tytułowe: silviarita (Pixabay)
